Porzuć wszelki sceptycyzm: szelki, niegdyś domena Steve’a Urkela i Larry’ego Kinga, stały się modne. A media społecznościowe mają wszystkie potrzebne dowody.
Współczesne szelki, czyli „szelki”, jak się je nazywa za stawem, rozpoczęły się na początku lat dwudziestych XIX wieku, kiedy brytyjski projektant Albert Thurston zaczął produkować szelki ze skórzanymi szlufkami – twierdzi. Szelki Thurstona rozwiązały problem tamtej epoki: spodnie miały tak wysoki stan, że paski były nieskuteczne.
Pomysł z szelkami zyskał popularność – mimo że amerykański pisarz Mark Twain uznał je za niewygodne i otrzymał patent z 1871 roku jako alternatywę dla „Ulepszeń regulowanych i odpinanych pasków do odzieży”. Szelki z metalowymi klamrami pojawiły się w 1894 roku, dając możliwość zastosowania tej technologii w dowolnej parze spodni, a nie tylko w parach z guzikami wszytymi w talii.
Pomimo pewnych zagorzałych fanów – w tym skinheadów w latach 60., pracujących kobiet w latach 70. i nastolatek w latach 80. – szelki wyszły z mody w XX wieku wraz ze spodniami z wysokim stanem. ŻYCIE nawet ogłoszony w 1938 r że „Amerykanie… sprzyjają paski na szelkach od 60 do 40 cali (i że „kilku wyjątkowo ostrożnych ekstremistów nosi oba”).
Ale tutaj, w XXI wieku, szelki powróciły, częściowo dzięki takim sławnym ludziom jak Harry’ego Stylesa Benedict Cumberbatch i Channinga Tatuma.
Niektórzy miłośnicy mody powiedzą Ci, żebyś kupowała tylko szelki w stonowanym kolorze – na przykład granatowym lub czarnym – i nosiła je wyłącznie z odzieżą wierzchnią. CZAS donosi, że w 1938 roku miasto na Long Island próbowało zakazać „krawieckiej nieprzyzwoitości” noszenia szelek bez płaszcza.
Ale w mediach społecznościowych ludzie o różnych stylach pokazują swoje szelki – często bez marynarki, bez zapięcia, a nawet bez koszuli. A jeśli nas zapytasz, w tych stylizacjach nie ma nic krawieckiego nieprzyzwoitego.